Byłam strasznie szczęśliwa. Moja przyjaciółka przeniosła się
do szkoły ,w której się uczyłam i na dodatek do tej samem klasy!
- Przeniosłaś się na stałe? - zapytałam
- Raczej tak. – odpowiedziała z uśmiechem
- To super! Lubię wszystkich, ale tak mi ciebie brakowało.
Kiedy nie było ciebie przeważnie czas spędzałam z Rin’em. – powiedziałam zerkając
na chłopaka
- Kim? – zapytała
- Rin Matsuoka. Tam siedzi. – powiedziałam wskazując palcem
do wpatrującego się w okno chłopaka z bordowymi włosami i rubinowymi oczami. –
Jest moim najlepszym przyjacielem. Podobnie jak ty. Choć zapoznam cię z nim!
Chwyciłam dziewczynę za rękę. Zaczęłam iść w kierunku
chłopaka lecz ta się zaparła. Ja zaś stanęłam w miejscu puszczając jej dłoń.
- Może kiedy indziej okay? Chce lepiej poznać szkołę.
- Rozumiem. – pokiwałam głową
Nagle zabrzmiał dzwonek i zaczęła się lekcja.
*****************************************************************
Wszystkie przerwy spędzałam raz z Mayu, a raz z Rin’em. Gdy wszystkie
lekcje minęły wraz z Mayu udałam się do biblioteki, by odrobić lekcje.
- To nie jest dla ciebie problem, by poczekać ze mną na
kółko matematyczne?
- Oczywiście ,że nie. Przynajmniej odrobię lekcje.
Wchodząc do biblioteki ujrzałam siedzącego przy stole
przyjaciela.
- Usiądziemy tam? – zapytałam wskazując na stół przy, którym
siedział chłopak.
- No niech będzie. – powiedziała niechętnie
Podeszłyśmy do stołu. Usiadłam pomiędzy Rin’em ,a Mayume.
- Ohayo Rin-chan. – na mojej twarzy pojawił się wielki uśmiech
- Hej. – odwzajemnił mój uśmiech swoim
- To jest Mayome. Moja najlepsza przyjaciółka.
- Jestem Rin. – przedstawił się
- Hej. – przywitała się Mayu
- A ja to kim jestem Hiro dla ciebie? – zapytał z zadziornym
uśmiechem
- Ty Rin’ie jesteś moim najlepszym przyjacielem!
Chłopak w odpowiedzi tylko się zaśmiał i poczochrał mi
włosy. Po czym wyjęłam zeszyt i książki od matematyki. Zaczęłam odrabiać pracę
domową. Po paru minutach zacięłam się i nie wiedziałam jak rozwiązać kolejne
zadanie. Postanowiłam więc ,że poproszę o pomoc Rin’a.
- Ymmm… Rin pomożesz? – zapytałam spoglądając na niego
- Jasne.
Zaczął mi wszystko tłumaczyć. Po pół godziny zakończyliśmy
odrabianie lekcji jak i naukę.
- Już na mnie czas. – powiedziała spoglądając na zegar
- Ja również. Idziesz znowu ze mną na trening Hiromi? –
zapytał
- Skoro się pytasz to oczywiście! Tylko najpierw odprowadzę
Mayu.
Wyszliśmy z biblioteki. Ja i Mayumi poszłyśmy na lewo, a Rin
w prawo.
- Na jaki trening idziesz? – zapytała zaciekawiona
- Na trening klubu pływackiego.
- Myślałam, że ty nie pływasz.
- Owszem nie pływam. Idę oglądać jak pływa Rin.
- Dlaczego?
- Ponieważ lubię patrzeć jak pływa. Jest bardzo szybki. Nie
myśl sobie, że chodzę tam by oglądać klaty chłopaków! To mnie nie interesuje. –
powiedziałam lekko oburzona
Moja przyjaciółka zaczęła się śmiać, a ja razem z nią.
- To już jesteśmy na miejscu. Jeżeli będziesz chciała z nami
wracać to zajdź na basen. To ten wielki budynek za szkołą.
- Okay. Pa!
- Bay! – pożegnałam się po czym ruszyłam do pływalni.
*****************************************************************
Usiadłam na trybunach i zaczęłam oglądać trening członków
klubu pływackiego. Bardzo lubiłam oglądać jak Rin pływa. Jest bardzo szybki.
Cieszę się ,że zgodził się mnie uczyć pływać. Zaraz po treningu wyszłam na
korytarz. Usiadłam na ławce i zaczęłam czekać aż w końcu zasnęłam.
- Hiromi! Hiromi!! Hiromi!!! Wstawaj!!! – zaczął mnie budzić
- Rin, już jesteś? -
powiedziałam powoli otwierając oczy
- Wracamy już. Wstawaj śpiochu!
- Już, już. – powiedziałam wstając
- Pobiłem dziś swój rekord! – oznajmił patrząc się na mnie
- To super! Stajesz się coraz lepszy! – powiedziałam z
wielkim uśmiechem.
W końcu cieszyłam się razem z nim. Wychodząc z budynku spotkaliśmy
Mayume.
- Przyszłaś! – uradowana podeszłam do dziewczyny i ją przytuliłam
( Mayu? Co dalej się wydarzyło? c: )